Jan Suzin

Nieźle się zapowiadało

Praca w telewizji dawała nieograniczone możliwości rozwoju. Można było wyjeżdżać za granicę, obserwować z bliska bieżące wydarzenia kulturalne. Zderzenie z inną rzeczywistością jeszcze bardziej uwydatniało polską biedę, szarzyznę, rywalizację, donosicielstwo. Suzin przestrzega czytelników przed współczesną telewizją. Pisze: „wyrosło z niego monstrum, trzymające nas żylastymi łapskami za gardło”. Z ekranu leją się same okropieństwa. To powoduje, że ludzie stają się jeszcze bardziej nerwowi. Głupstwa powiedziane z ekranu nabierają wagi dekretu....

Czytaj dalej